niedziela, 17 marca 2013

Piwniczny performance:)

Dzisiaj daję Wam do posłuchania mój piwniczny performance stworzony na kolanie. 
Pierwszy powstał w ramach zakładu z pewnym niedowiarkiem, który powiedział, że żeby stworzyć jakikolwiek klip trzeba skończyć szkołę. Strasznie mnie to wkurzyło i postanowiłam udowodnić, że wcale nie trzeba. W gruncie rzeczy nie mam nic wspólnego z muzyką oprócz słuchania oczywiście. Tak więc jako totalny laik byłam idealnym królikiem doświadczalnym. Dostałam 2 tygodnie. W ciągu tych dwóch tygodni napisałam tekst, zrobiłam podkład i skleciłam klip. Zaznaczam, że nie miałam o tym zielonego pojęcia a korzystałam z programów, które sama wyszukałam i poznałam na szybko metodą prób i błędów. Praktycznie nikt mi nie pomagał oprócz operatora kamery mojego syna Huberta. W roli tenora wystąpił natomiast nasz kogut. Część zrobiłam własną paszczą, część w programach. W typowo domowych warunkach. Z Mufką na kolanach:) 

Drugi klip powstał dla utrwalenia nabytych wiadomości.

Nie jest to nic wielkiego ani znaczącego i zdaję sobie sprawę z wielu niedociągnięć. Śpiewaczka ze mnie też taka jak z koziej dupy trąbka  ale przyznam się, że jestem z siebie dumna. Mimo braku fachowego przygotowania powstało coś... Dziwnego i mojego:)

I tak oto: 

"Gdzieś... budzi... się..."

Gdzieś budzi się nowy dzień, piękny dzień, beztroski dzień
Gdzieś budzi się ciepły dzień, słoneczny dzień, radosny dzień
Gdzieś budzi się razem z tym dniem... rozpacz i gniew, rozpacz i gniew...
Gdzieś budzi się walka o byt, w pośpiechu sen, w pośpiechu sen

Nie słyszysz już jak śpiewa ptak, jak szumi las i płynie czas
Nie słyszysz już jak woła Cię świat, ten cudny świat, magiczny świat

Za późno jest by czytać z twych ust prawdziwe słowa, prawdziwe słowa
Za późno już by kochać i czuć bezcenne chwile, bezcenne chwile
Bo potem już przychodzi śmierć biała ona boisz się jej
Spotkanie z nią odmienia Cię
Zastanów się więc jaki jest sens, życia sens, życia sens.



"Mogę tu być"

A ja mogę... mogę... mogę... 
Mogę tu być
Wciśnięta między słowa 
Ukradkiem wychylam się
Wciśnięta między słowa 
Ukradkiem wychylam się


I szepczę... i mówię... i krzyczę...
Że jestem tu.

A ja mogę tu być 
wciśnięta między słowa...
A ja mogę tu być
I krzyczeć...

A ja mogę... mogę... mogę... 
Mogę tu być.




A na koniec trochę fotek:)