piątek, 12 września 2014

Reaktywacja ???

Witajcie Kochani po bardzo długiej przerwie. Będę starała się reaktywować to miejsce tzn. bywać częściej. Beatko Słonko - dzięki za mobilizację :) :) :)

Jestem, żyję i mam się całkiem nieźle mimo, że wakacje przy tak wspaniałej aurze pogodowej jaka była w tym roku, miałam częściowo zepsute. I smutne to nieco, bo przyczyniły się do tego bardzo bliskie osoby. Na szczęście dzięki wsparciu tych najbliższych zaleczyłam "rany" i zapominam...

Muszę się pochwalić, iż uprawa warzyw sprawiła mi ogromną radość czego uwieńczeniem są obiadki przygotowane tylko z tego co sama wyhodowałam:) Satysfakcja niesamowita. Zawsze chciałam wiedzieć co jem:)  

 Obecnie jestem w punkcie wyjścia hi, hi jak widzicie. Obcięłam włosy a fryzurkę mam identyczną jak kilka lat temu, kiedy zaczynałam swoją szafiarską przygodę. Tak więc czas zacząć zapuszczanie włosów... Od nowa :) 

 Niech symbolem reaktywacji stanie się sowa:) Motyw, który 2-3 lata temu był istnym hitem i którego w ramach buntu wystrzegałam się jak ognia piekielnego. Dziś kiedy sowa stała się już tak niemodna w końcu mogłam sobie na nią pozwolić :)

Tak to już jest, kiedy ma się przewrotną naturę :)

Ściskam Was mocno:)